1 kopiasta łyżeczka odpowiada 1 kupnej kostce rosołowej ( około 30 kcal)
Jak widać u mnie ta "kostka rosołowa" nazywa się "pastą rosołową", ale chyba każdy wie o co chodzi.
Domowa jest o niebo lepsza od kupnej bo zdrowsza, smaczniejsza i tańsza.
Można używać do zup i sosów, nadaje daniom naprawdę świetny bogaty smak.
W brew pozorom całkiem prosta do wykonania.
Przechowywana w słoiku w lodówce wytrzyma 3 miesiące, pasta jest bardzo słona i dzięki temu nie łatwo się nie popsuje.
Przepis lekko przerobiłam, pochodzi ze strony: www.chillibite.pl.
Składniki:
- 350g pręgi wołowej
- 350g mięsa z uda kurczaka (bez kości i skóry)
- 200g marchewki
- 100g selera
- 100g korzenia pietruszki
- 3-4 ząbki czosnku
- 100g cebuli
- 250g soli
- 150g wody
- 1/2 łyżeczki pieprzu zmielonego
- 2 liście laurowe roztarte w moździerzu
- 3 ziarna ziela angielskiego roztarte w moździerzu
Mięso zmiel jak najdrobniej w malakserze lub w maszynce do mielenia.
Cebulę upraż na suchej patelni, mocno rozdrobnij w malakserze wraz z resztą warzyw.
Mięso, warzywa, przyprawy, sól i wodę umieść w garnku z grubym dnem.
Zagotuj, od tej chwili mieszaj często i gotuj około 45 minut, pasta powinna być bardzo gęsta.
Pod koniec gotowania zmiksuj pastę blenderem.
Przełóż do słoika i po ostudzeniu przechowuj w lodówce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz